Napisał do nas Pan Marek Westrych w odpowiedzi na nasz wpis na blogu „Brzegiem sopockiego Bałtyku” - statki o nazwie "Sopot" .
"Znam jeszcze jeden statek m/v "Sopot", na którym pływałem kilka lat w charakterze chiefa engineera. Statek ten zmodernizowano w stoczni gdyńskiej i nadano mu imię m/v "SOPOT". Zaraz po przebudowie w 2006 roku wypłynął ze stoczni gdyńskiej."
Pan Marek napisał:
"Był to duży statek (ok. 80 tys.DWT)
Długość statku 234,60 mtr
Szerokość statku 32,20 mtr
Posiadał wyjątkowy silnik główny SULZER 4RLA 90 o mocy 13600 HP. Silnik ten posiadał tylko 4 cylindry a ogromną moc. Takich silników zamontowanych na statkach było tylko kilkanaście na świecie. Statek mógł rozwijać maksymalną prędkość 13,5 węzła. Był bardzo szczęśliwym i wdzięcznym statkiem."
"Znam jeszcze jeden statek m/v "Sopot", na którym pływałem kilka lat w charakterze chiefa engineera. Statek ten zmodernizowano w stoczni gdyńskiej i nadano mu imię m/v "SOPOT". Zaraz po przebudowie w 2006 roku wypłynął ze stoczni gdyńskiej."
Masowiec samowyładowczy m/v "SOPOT" podczas modernizacji w stoczni w Gdyni, fot. Marek Westrych, 2006 rok
Pan Marek przypomniał nam historię masowca zbudowanego w 1982 roku w japońskiej stoczni Ishikawajima Harima Heavy Industries Co. W roku 2006 statek został zakupiony przez operatora SMT z siedzibą w Sopocie. Po wypłynięciu ze stoczni gdyńskiej warunkowo pozwolono mu, ze względu na jego nazwę, na przepłynięcie obok sopockiego mola.
Widok na Sopot z pokładu statku, fot. Grzegorz Ziarko, 2006 rok
W tym czasie statkiem dowodził kapitan Grzegorz Ziarko.
Masowiec "SOPOT" pływał po wszystkich morzach i oceanach świata, przewożąc ładunki masowe.Przez wiele lat przewoził rudę żelaza z portów Brazylii i Kanady do portu Point Lisas (Trynidad-Tobago).
Kapitan Grzegorz Ziarko na mostku, statek opuszcza SY Gdynia, fot. Grzegorz Ziarko, 2006 rok
Masowiec "SOPOT" pływał po wszystkich morzach i oceanach świata, przewożąc ładunki masowe.Przez wiele lat przewoził rudę żelaza z portów Brazylii i Kanady do portu Point Lisas (Trynidad-Tobago).
"Był to duży statek (ok. 80 tys.DWT)
Długość statku 234,60 mtr
Szerokość statku 32,20 mtr
Posiadał wyjątkowy silnik główny SULZER 4RLA 90 o mocy 13600 HP. Silnik ten posiadał tylko 4 cylindry a ogromną moc. Takich silników zamontowanych na statkach było tylko kilkanaście na świecie. Statek mógł rozwijać maksymalną prędkość 13,5 węzła. Był bardzo szczęśliwym i wdzięcznym statkiem."
Około 2012 statek popłynął do Indii i spełniał tam rolę bazy przeładunkowej. Dziękujemy Panu Markowi Westrychowi, że podzielił się z nami swoją historią i przesłał nam fotografie.
Pan Marek Westrych w siłowni
Komentarze
Prześlij komentarz